Djabolik
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 13:13, 11 Lis 2010 Temat postu: Przyjaciel ?? |
|
|
Mam takiego najlepszego kumpla, prawie cały czas spędzamy razem, ja mogę polegać na nim on na mnie, to jedyna osoba, która mnie nie zawiodła i zawsze mi pomoże, oczywiście z wzajemnością z mojej strony Ostatnio chciałem jeszcze bardziej zacieśnić naszą znajomość, chciałem żeby został moim przyjacielem, bo wiem, że tylko on się na tak owego nadaje.....ale tu tkwi właśnie problem, za każdym razem jak o tym rozmawiamy, on od razu ucina, że nie będe jego przyjacielem nigdy, pomimo moich starań, mimo tego, że jego zawsze najlepiej traktowałem ze wszystkich.....on upracie nie chce, choć staram się go do tego przekonać.....on mówi, że nie spełniam 3 kryteriów ( to kiedykolwiek przyjaźń od tego zależała, od jakiśtam kryteriów ?? ) i on się boi, że jak się tak stanie, to będzie jeszcze gorzej bo zacznę go męczyć itp....że tylko będzie gorzej....że się nie nadaje....ale ja go przekonuje, że skoro się ze mną nie przyjaźnił to nie wie jak będzie.....a on za chwile mówi, że nawet jakby tak było to nasze stosunki pozostaną takie same i nic się nie zmieni.....ale potem mówi, że tamten się by nadawał bardziej ode mnie bo spełnia kryteria i lepiej by go traktował niż mnie......
Szczerze mówiąc nie mam ochoty słuchać takich rzeczy bo tylko się dołuje....dla nikogo to by nie było przyjemne....jakby osoba z która żyjecie jak bracia mówiła takie rzeczy......
On nawet nie chce mi dać szansy....może to głupio brzmi tak jak to pisze ale naprawde, szczerze go lubie i to bardzo....jest dla mnie jak rodzony brat....wiele się już razem przeszło....
I teraz nie wiem co mam robić, jak go do siebie przekonać, pokazać mu, że się myli ??
Może to i głupie, że aż tak mi zależy, żeby był moim przyjacielem....ale jeżeli kiedykolwiek miałbym mieć kogoś takiego to tylko on się nadaje.....
Jeszcze mógłbym tak długo opisywać ale to może później Ale generalnie chciałbym wiedzieć co mam z tym robić ?? Całkowicie odpuścić czy też postarać się ale w jakiś inny sposób ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|